Przejdź do treści

Koszyk

Twój koszyk jest pusty

Pieśń świętojańska o Sobótce

JAN KOCHANOWSKI

Pieśń świętojańska o Sobótce

Gdy słońce Raka zagrzewa,
A słowik więcej nie spiewa,
Sobótkę, jako czas niesie,
Zapalono w Czarnym Lesie.


Tam goście, tam i domowi
Sypali się ku ogniowi;
Bąki za raz troje graty
A sady się sprzeciwiały.

 


Siedli wszyscy na murawie;
Potym wstało sześć par prawie
Dziewek jednako ubranych
I belicą przepasanych.

 

Wszytki spiewać nauczone,
W tańcu także niezganione;
Więc koleją zaczynały,
A pierwszej tak począć dały:

KONTAKT

panna@panna-studio.com
+48 530 682 381
PON-PT 10:00-17:00